Kuchnia "Klubu Szczęścia" powstała dzięki Wam!
"Klub Szczęścia" działający przy parafii św. Marka w Kairze jest wielką radością nie tylko dla niepełnosprawnych, którzy w nim znajdują serdeczne przyjęcie i pomoc w rozwoju, oraz dla ich rodzin, ale także dla nas. Cieszy nas niezmiernie, że egipscy chrześcijanie angażują się w taki sposób na rzecz osób najbardziej potrzebujących i że także my współpracując z nimi możemy mieć w tym udział. Ostatnio zbieraliśmy środki na budowę kuchni dla Klubu Szczęścia, dlatego widok nowego budynku, który wyrósł w cieniu kościoła, bardzo raduje nasze serca!
Ojcie Robbin, proboszcz parafii św. Marka w Kairze, jest przekonany, że ośrodek dla niepełnosprawnych jest jednym z najważniejszych działań jego parafii. Od kilku lat dokłada starań, żeby "Klub Szczęścia" się rozwijał i coraz skuteczniej wspierał integrację osób niepełnosprawnych z ich rodzinami i społeczeństwem. Pomysł wybudowania kuchni to kolejny krok w tę stronę.
- Osoby niepełnosprawne nie są niesprawne, choć niektórym rodzicom i opiekunom tak się wydaje i odsuwają ich od nawet najprostszych czynności, które z powodzeniem mogliby wykonać sami - mówi z uśmiechem.
Z tego przekonania zrodził się pomysł zorganizowania kuchni dla "Klubu Szczęścia", w której podopieczni będą mogli zdobywać umiejętności kulinarne. Kuchnia właśnie powstała i gotowa jest na przyjęcie młodych i dorosłych, którzy w tym tygodniu zaczynają regularne zajęcia w ośrodku.
Z radością pokazujemy Wam nadesłane z Kairu zdjęcia kuchni, bo udało się ją zbudować dzięki Waszemu zaangażowaniu! Bardzo, bardzo dziękujemy w imieniu "Domu Wschodniego", księży z parafii św. Marka w Kairze, a przede wszystkim w imieniu podopiecznych i ich rodzin!
Komentarze (0)
Komentarze na Faccebook'u (0)